MILKA STRAWBERRY CHEESECAKE - czekolada o smaku sernika truskawkowego
Zaczynam moją przygodę z prowadzeniem bloga od tej czekolady. Lubię czekolady mleczne i lubię milkę. Nie, żeby jakoś bardzo, ale lubię. A że właśnie pojawiła się na promocji w wielu sklepach, kupiłam ją, bo byłam ciekawa smaku. Próbowałam już wiele czekolad Milki i ta z nich wszystkich smakowała mi najmniej. Nawet trudno mi ją nazwać czekoladą, bo, choć zjadłam całą (nie na raz oczywiście) i bardzo starałam się jeść ją tak, aby poczuć smak milki, smak czekolady, nie udało mi się to. Smaku czekolady nie da się wyczuć. Dominuje smak tłuszczu i to właściwie tłuszczu niezbyt wysokiej jakości. Miało to być może przypominać smak sernika, ale niestety zupełnie się to nie udało. (Serników jadłam w życiu bardzo wiele, więc myślę, że w tej kwestii jestem wiarygodna). Bardzo wyczuwalna jest też truskawka. I tutaj również smak bardzo niskich lotów - sztuczny i wprawdzie wiadomo na pewno, że to truskawka, ale nie jest to naturalny smak.
Moja ocena: 2 na 10
Cena: 7,99 zł w promocji w Carrefour
Czy kupię znowu: Na pewno nie
Czy komuś polecę: Nie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz