Bardzo lubię i zawsze czekam na tydzień amerykański w Lidlu. Wydaje mi się, że to moje smaki. Lubię amerykańskie słodycze, a ich masła orzechowe smakują mi najbardziej ze wszystkich. Tym razem chciałam spróbować tych chocolate chip cookies.
Próbowałam już podobnych ciastek wielu firm. Obie propozycje Wedla: zwykłe i Max. Cookie place z Carrefoura, ... Każde są nieco inne, a jeśli chodzi o cenę, to zróżnicowanie jest jeszcze większe.
Tutaj cena jest naprawdę niska, tym bardziej patrząc na gramaturę 175g i ilość ciastek. Ciastek jest 12. Są raczej duże. Pozostałe firmy proponują 9 mniejszych ciastek. Wyjątkiem są Amerykanki Max z Wedla, gdzie ciastka są większe, jest ich 8 po 21g ale cena dwukrotnie wyższa.
Te ciastka są najtwardsze z tych, które próbowałam. Ta cecha od razu zwraca uwagę. Jednak wgryzanie się nie jest trudne, choć przy bolących czy słabych zębach mogą stanowić wyzwanie. Są kruche, podobnie do tych z innych firm. Mają sporą ilość czekoladowych kawałków, a co najważniejsze, bardzo przyjemne nadzienie, którego oprócz Max-ów z Wedla nie mają żadne inne.
Jeśli chodzi o smak samego ciasta w ciastku to nie jest przesłodzone. Są to kruche ciastka. Słodycz daje tu trochę czekolada, a przede wszystkim krem. Czekoladowe cząstki są przyjemne w smaku. Wydaje się, że czekolada jest deserowa i nie byle jaka (bez przesady oczywiście:)). Jej smak jest naprawdę ciekawy i zachęcający. Rozpływa się pomału ale właśnie rozpływa się, bo to nie jest oczywiste przy każdych tego typu ciastkach, i smak pomału rozchodzi się po podniebieniu. Ale najważniejsze jaszcze przed nami... mianowicie nadzienie orzechowe - krem. Choć ciastko jest w każdym miejscu twarde i kruche tzn. nie rozmiękczone, krem pozostaje płynny. Jest to bardzo przyjemne i tylko w wedlowskich Amerykankach Max jest podobnie. Są one sporo większe i tam pewnie łatwiej to osiągnąć, a tu konsystencja jest podobna. Jak w prawdziwych amerykańskich, jeszcze ciepłych
chocolate chip cookies lub w Levain stuffed cookies. Krem do tego jest smaczny i orzechowy. Czuje się wyraźnie smak orzecha laskowego. Jedwabista konsystencja kremu z dobrym smakiem orzecha laskowego, łagodzącego słodycz kremu daje naprawdę dobre połączenie. To wszytko sprawia, że zaraz po wedlowskich Maxach jest to drugie najlepsze tego typu ciastko. Jednak jeśli chodzi o częstotliwość z jaką będę do tych ciastek wracać te wychodzą na prowadzenie, bo na drogie Maxy nie za każdym razem się zdecyduje a na te chętnie.
chocolate chip cookies lub w Levain stuffed cookies. Krem do tego jest smaczny i orzechowy. Czuje się wyraźnie smak orzecha laskowego. Jedwabista konsystencja kremu z dobrym smakiem orzecha laskowego, łagodzącego słodycz kremu daje naprawdę dobre połączenie. To wszytko sprawia, że zaraz po wedlowskich Maxach jest to drugie najlepsze tego typu ciastko. Jednak jeśli chodzi o częstotliwość z jaką będę do tych ciastek wracać te wychodzą na prowadzenie, bo na drogie Maxy nie za każdym razem się zdecyduje a na te chętnie.
Kolor na fotografii wyszedł mi za ciemny. Ciastka mają kolor jak na zdjęciu wyżej
Podsumowując:
*
Kruche i twarde ciastka ze sporą ilością kawałków czekolady i z płynnym kremem z orzechów laskowych.
* Dobra harmonia niezbyt słodkiego ciastka z deserową czekoladą i ze słodkim kremem z wyraźnie wyczuwalnych orzechów laskowych.
* Bardzo duży urok ma nieco płynna konsystencja kremu, co w dostępnych u nas chocolate chip cookies udało się osiągnąć jednie w 2 razy droższych wedlowskich Amerykankach Max.
* Cena w proporcji do gramatury jest przystępna 4,99 za 175g.
Moja ocena: 8 na 10
Cena: 4,99 zł w Lidlu podczas tygodnia amerykańskiego
Czy kupię znowu: Tak
Czy komuś polecę: Tak
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wartość energetyczna 2148 kJ / 513 kcal na 100g.
Skład: cukier, mąka pszenna, oleje roślinne
(palmowy, słonecznikowy), miazga kakaowa, mąka owsiana, masło, orzechy
laskowe 3,6%, mleko w proszku odtłuszczone, kakao w proszku o obniżonej
zawartości tłuszczu, tłuszcz kakaowy, jaja w proszku, laktoza (z
mleka), syrop glukozowy, substancje spulchniające: difosforany, weglany
sodu, sól, emulgator: lecytyny ( z soi), aromaty,
Tłuszcz (w tym kwasy tłuszczowe nasycone) 27,20 g (12,40g); Węglowodany 60,10g w tym cukry 40,20 g;
Białko 5,40 g;
Błonnik 3,30;
Sól 0,24g;
Może zawierać inne orzechy i łubin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz